Ameryka??ski resort bezpiecze??stwa poinformowa?? wczoraj o zatrzymaniu przez Secret Service 30-letniego Romana Waleriewicza Sielezniowa, oskar??onego o kradzie?? danych z kart kredytowych w latach 2009 - 2011.
Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zareagowa??o na zatrzymanie hakera w bardzo ostry spos??b:
Uwa??amy to za najnowsze nieprzyjazne posuniÄ?cie Waszyngtonu. (...) Nie pierwszy raz strona ameryka??ska, ignorujÄ?c umowÄ? dwustronnÄ? (?) o pomocy wzajemnej w sprawach karnych, pospieszy??a siÄ? z czym??, co jest r??wnoznaczne z porwaniem rosyjskiego obywatela.
Zatrzymany Roman Sielezniow zosta?? oskar??ony w 2011 roku w stanie Waszyngton o komputerowe oszustwa bankowe, uszkodzenie chronionego komputera, nielegalne uzyskanie informacji z chronionego komputera, kradzie?? osobowo??ci, liczne w??amania do portali internetowych plac??wek handlowych oraz restauracji dzia??ajÄ?cych na terenie USA.
Pikanterii ca??ej sprawie dodaje niepotwierdzona informacja, ??e zatrzymany haker mo??e byÄ? synem Walerija Sielezniowa - jednego z deputowanych do Dumy Pa??stwowej. Walerij Sielezniow w wypowiedzi dla agencji prasowej ITAR-TASS powiedzia??, ??e nie mo??e skontaktowaÄ? siÄ? ze swoim synem. SprawÄ? zarzut??w rosyjskiego hakera skomentowa?? jako "monstrualne k??amstwo i prowokacjÄ?".
Roman Waleriewicz Sielezniow zosta?? zatrzymany w porcie lotniczym na Malediwach, gdzie prawdopodobnie spÄ?dza?? wakacje.