Vonnegut Kurt - Syreny z Tytana

[gibson1965 112]

Vonnegut Kurt

 

Syreny z Tytana

 

Opis:

 

Kurt Vonnegut jest mistrzem wsp??lczesnej literatury amerykanskiej. Jego czarny humor, satyryczna wena i niezr??wnana wyobraznia po raz pierwszy zwr??cily uwage amerykanskich czytelnik??w w Syrenach z Tytana w roku 1959, a pozycje "prawdziwego artysty" potwierdzila Kocia kolyska w roku 1963. Syreny z Tytana to powiesc otoczona kultem przez milosnik??w fantastyki, w kostiumie science fiction oferujaca wszystko to, za co kochaja Vonneguta miliony czytelnik??w na calym swiecie: skryte pod maska ironii pytania o sens otaczajacego nas swiata.

 

"Syreny z Tytana obieraja sobie za przedmiot rozwazan ciekawe skadinad zagadnienie, czy czlowiek jest panem swoich krok??w na tej ziemi. Czy ma mozliwosc za pomoca woli kierowac swoim losem, czy skazany zostal na kaprysy slepych sil, kt??re popychaja go gdzie zechca - jak korek na morzu rozkolysany przez tajfun. (...) Znajdziemy w tej ksiazce niepospolite dzieje Malachiego Constanta, wlasciciela najwiekszej fortuny na Ziemi. Zawdzieczal ja ojcu, kt??ry pedzac szare zycie i kompletnie nie wiedzac, o co w nim chodzi, wpadl pewnego razu na pomysl, by kupowac przedsiebiorstwa, kt??rych inicjaly stanowia kolejne litery Biblii. Na Tytanie tymczasem od dwunastu tysiecy lat biwakuje Salo, przedstawiciel poteznej cywilizacji tralfamadorskiej, wyslany do sasiedniej galaktyki z wiadomoscia. W poblizu Slonca statek ulegl awarii. Salo musial ladowac na Tytanie. Zawiadomil o klopotach rodzinna planete i czekal na czesc zamienna do statku. (â??) Dostarcza mu jej syn Malachiego, Chrono; czesc ta stanowi czterocalowy odcinek stalowej tasmy z wyborowanymi dziurkami.

"Pogodzilem sie z tym, ze umre nie odkrywszy w tym wszystkim zadnego sensu" - pisze w pozegnalnym liscie Constant-ojciec do Constanta-syna. Bardzo mi pasuje do tej wizji zaprezentowana w Syrenach z Tytana koncepcja Boga Doskonale Obojetnego. Wyznawcy Kosciola BDO nie lokuja juz w swym Bogu zadnych nadziei, uwalniajac go calkowicie od odpowiedzialnosci za losy swiata. Za co go czcza w takim razie? Wlasnie za obojetnosc; istnieje przeciez grozba, iz B??g Doskonale Obojetny m??glby pewnego dnia zapragnac wmieszac sie nie tylko w losy Ziemi, ale i kazdego czlowieka, czyli po prostu ingerowac w sprawy, kt??re od dawna dobrze ida swoim torem. Strach pomyslec, do jakiego mogloby dojsc kataklizmu!".

 

Marek Oramus

 

Okladka/Screeny:

 

 

Opis uploadu:

 

wielkosc calosci: 2,30 MB

rodzaj kompresji: .rar

zawartosc uploadu: plik .pdf .rtf .mobi .epub .jpg

wersja jezykowa: polska

brak danych naprawczych

 

 

Download:

 

Ukryta Zawartość

Treść widoczna tylko dla użytkowników forum DarkSiders. Zaloguj się lub załóż darmowe konto na forum aby uzyskać dostęp bez limitów.

 

 

Haslo:

 

BRAK HASLA