Sadzewicz Marek - Oflag

**gibson1965** · 20 Styczeń 2015

Sadzewicz Marek

Oflag

Opis:

Wydany p??l wieku temu Oflag Marka Sadzewicza nalezy to tak zwanej literatury obozowej. Autor zawarl w nim relacje z pobytu w niemieckim obozie dla oficer??w Oflag nr II D Gross-Born na Pomorzu koszalinskim. Nazwisko Sadzewicza nie jest tak powszechnie znane jak Borowskiego czy Stawinskiego, a jednak mamy do czynienia z literatura najwiekszego kalibru.

Juz w pierwszych slowach ksiazki autor tlumaczy, dlaczego w og??le podjal sie pisania. "W swietle literatury naukowej z ubieglej wojny kazdy, kto przebywal w obozie jenc??w dluzej niz p??l roku, ulegal nieodwolalnie tak zwanej "chorobie drut??w". (Stacheldrahtkrankheit.) U nas, w jenieckim, to sie nazywa ordynarnie: zajob".

Oflag nie jest suchym zapisem zdarzen z zycia jenc??w. Wystepujace w ksiazce postaci "Wujcia", "Piernisia", "Leszka" to osoby z krwi i kosci, w kt??rych, juz po wojnie, rozpoznawalo sie wielu bylych wiezni??w. Sadzewicz z wielkim wdziekiem i humorem podkresla, ze jego tekst jest kreacja artystyczna. Poniewaz nazwiska wystepujacych w pamietniku os??b sa zmyslone, "daje mi to formalne prawo do wyparcia sie wszystkiego, w razie gdyby zglosil sie ktos z jakimikolwiek pretensjami. (...) W wypadkach przeciwnych, to znaczy wobec os??b zadowolonych ze sposobu przedstawienia wydarzen i ludzi, postapie odwrotnie: przyznam sie do autorstwa i potwierdze, iz osoba wystepujaca pod takim i takim pseudonimem jest wlasnie ta, kt??ra rozpoznal domyslny czytelnik".

Nalezy dodac, ze Oflag wzbogacaja cytaty z literatury obozowej, drukowanej na przyklad na lamach dwutygodnika "Za drutami". Sa tu wiersze Leona Kruczkowskiego i Andrzeja Nowickiego. Ksiazka Oflag , co zrozumiale, zawiera fragmenty drastyczne, jest jednak przepojona glebokim humanizmem i liryzmem. Jezeli mozna to nazwac szczesliwym zakonczeniem, po zamknieciu obozu, po wedr??wce na Zach??d i ostatecznym powrocie do kraju, autor wr??cil do ukochanej Nety.

Okladka/Screeny:

Opis uploadu:

Ukryta Zawartość