Jakub Gończyk - Pies (Tom 2)

[Artemida]

Jakub Gończyk - Pies (Tom 2)

 

 

Dalszy ciąg zapisków policjanta. Do bólu szczere, robione na gorąco, z brutalną otwartością pokazują pracę funkcjonariusza oddziałów prewencji ciężką, niebezpieczną, niewdzięczną. W tej robocie absurd bezpośrednio sąsiaduje z tragedią, współczucie i chęć niesienia pomocy – z obojętnością, zaangażowanie i poświęcenie z zawodowym wypaleniem i cynizmem, pogarda z wdzięcznością. To jest głos z samego dołu. Będę pisał w imieniu swoim, ale, mam nadzieję, kolegów też. Taki samozwańczy rzecznik trochę siebie samego, trochę innych.
Będę tutaj wyrzygiwał z siebie wszystko, co napierdala nas w serducho, wszystko, co nas w[beeep]ia, wszystko, co nas zniechęca. Wbrew pozorom niewysokie zarobki wcale nie zniechęcają najbardziej. Najbardziej obrzydzają nam robotę za[beeep]iście przełożeni, inaczej zwani cywilami w mundurach albo plecakami, którzy na pewno wzorowali się na takich mistrzach absurdu jak Mrożek czy Gombrowicz. Chociaż nie. Co ja [beeep]ę, przecież oni nie mają pojęcia, że tacy ludzie kiedykolwiek istnieli, a już na pewno nie wiedzą, co napisali fragment wstępu

 

Zawartość : mp3

Wielkość paczki: 701 MB
Czas trwania: 6 godz. 36 min
Bitrate: 256 kbps
Rodzaj kompresji: WinRar
Wersja językowa: PL
czyta: Jakub Kamieński

 

This is the hidden content, please

• Zaloguj się
• lub
• Zarejestruj się