Skocz do zawartości

Aktywacja nowych użytkowników
Zakazane produkcje

  • advertisement_alt
  • advertisement_alt
  • advertisement_alt
szymon

Dowcipy o Frankensteinie

Rekomendowane odpowiedzi

Noc sylwestrowa. Na balu przebiera??c??w w hotelu potw??r Frankensteina pozna?? bardzo atrakcyjnÄ? blondynkÄ?. Oboje ta??czyli, ??artowali, pili alkohol, opowiadali dow[beeep], jednym s??owem zakochali siÄ? w sobie. Gdy by??o ju?? po p????nocy, blondynka zapyta??a Frankensteina, czy ma ochotÄ? zrobiÄ? z niÄ? "bara-bara".

Po minucie znale??li siÄ? w jej pokoju. On zdjÄ??? z siebie wszystko, ona te??. Gdy rzuci??a mu siÄ? na szyjÄ?, m??wi:

- Jaki?? ty piÄ?kny! W dodatku niez??y ??artowni?? z ciebie! Kiedy wreszcie zdejmiesz tÄ? maskÄ??

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Doktor Frankenstein przyby?? ze swoim potworem na kilkudniowe sympozjum naukowe chirurg??w. Tego samego dnia za??o??y?? siÄ? z kolegami, ??e stworzony przez niego potw??r potrafi biegle m??wiÄ? po angielsku.

Gdy doktor Frankenstein poprosi?? potwora, ??eby powiedzia?? co?? po angielsku, ten uparcie milcza??. Rozgoryczony doktor uregulowa?? przegrany zak??ad i opu??ci?? koleg??w ??egnany salwami ??miechu. Na ulicy doktor krzyczy do potwora:

- Jak mog??e?? mi to zrobiÄ?? Dlaczego milcza??e??, durniu?

- Doktorku, ale?? ty g??upi! Pomy??l tylko ile zarobimy forsy, gdy przyjdziemy tu jutro!

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Doktor Frankenstein wchodzi do pokoju swego potwora, prowadzÄ?c ze sobÄ? obrzydliwÄ? czarownicÄ? i m??wi:

- Tak jak chcia??e??, przyprowadzi??em ci narzeczonÄ?. Mo??e nie jest zbyt urodziwa, ale jest jedynÄ? kobietÄ?, kt??ra na widok twojego zdjÄ?cia nie zemdla??a ze strachu.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Monstrum Frankensteina przychodzi do sklepu z odzie??Ä?, ??eby sobie kupiÄ? garnitur. Mierzy jeden, potem drugi... Gdy za??o??y?? trzeci garnitur, stwierdzi??, ??e nie mo??e siÄ? zdecydowaÄ? kt??ry kupiÄ?, wiÄ?c prosi ekspedientkÄ? o radÄ?. Ta przyglÄ?da siÄ? Frankensteinowi i m??wi:

- Uwa??am, ??e we wszystkich garniturach jest pan wyjÄ?tkowo atrakcyjnym mÄ???czyznÄ?!

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Na ulicy do doktora Frankensteina podchodzi facet i pyta:

- Gdzie tutaj mo??na dobrze zarobiÄ??

- W tamtym barze.

Po piÄ?ciu minutach z baru wychodzi potw??r Frankensteina. CiÄ?gnie za sobÄ? owego faceta z podbitymi oczami oraz wybitymi zÄ?bami i pyta:

- Frajerze, chcesz zarobiÄ? jeszcze?

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

S??u??Ä?cy pyta doktora Frankensteina:

- Panie doktorze, jak nauczy?? pan swojego potwora tak piÄ?knie recytowaÄ? "OdÄ? do rado??ci" Schillera?

- Powiedzia??em mu, ??e to s??owa piosenki disco polo.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Potw??r Frankensteina obieca?? narzeczonej, ??e da jej swoje zdjÄ?cie. Nazajutrz przychodzi do fotografa. Ten spoglÄ?da na potwora i m??wi:

- Obawiam siÄ?, ??e pana twarz na zdjÄ?ciu nie wyjdzie najlepiej.

- No to niech pan co?? zrobi!

Fotograf wychodzi na zaplecze i po chwili wraca z czarnym kaskiem w rÄ?ku oraz maskÄ? afryka??skÄ? i m??wi:

- ProszÄ? to na??o??yÄ?.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Doktor Frankenstein i jego potw??r oglÄ?dajÄ? film erotyczny w telewizji. W pewnej chwili potw??r bierze ??rubokrÄ?t i zaczyna rozkrÄ?caÄ? telewizor.

- Co ty robisz?

- Doktorze, zajdziemy jÄ? od ty??u!

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Potwora Frankensteina jadÄ?cego mercedesem zatrzymuje policjant z drog??wki.

- Przekroczy?? pan dozwolonÄ? prÄ?dko??Ä?. PoproszÄ? o prawo jazdy.

Po zajrzeniu do prawa jazdy Frankensteina, policjant m??wi:

- Co za obrzydliwa morda!

Na to Frankenstein:

- Obrzydliwa? Lepiej niech pan spojrzy w lustro!

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Doktor Frankenstein i jego potw??r wybrali siÄ? na wycieczkÄ? do lasu. W pewnym momencie obydw??m zachcia??o siÄ? robiÄ? kupÄ?, wiÄ?c poszli w krzaki. Gdy ju?? by??o po wszystkim, potw??r pyta:

- Doktorze, dlaczego tu le??y jedna kupa, skoro obydwaj za??atwiali??my siÄ??

- Widocznie zapomnia??e?? zdjÄ?Ä? spodnie, ty kwadratowy ??bie!

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Do laboratorium doktora Frankensteina przychodzi Batman. K??adzie przed nim szczÄ?tki cia??a ludzkiego i m??wi:

- To by?? Robin. ProszÄ? go jako?? posk??adaÄ? i przywr??ciÄ? do ??ycia, a z tego co zostanie, niech pan zrobi ma??ego nietoperza.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Potw??r Frankensteina poszed?? na spacer do lasu i tam zatru?? siÄ? grzybami. Doktor Frankenstein po wyjÄ?ciu mu starego ??o??Ä?dka i wszczepieniu nowego, przestrzega go:

- NastÄ?pnym razem jak p??jdziesz do lasu, masz je??Ä? tylko te grzyby, kt??re znasz!

- Ale ja znam tylko muchomory!

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

S??awny profesor chirurgii z Genewy pyta doktora Frankensteina:

- Tw??j s??u??Ä?cy m??wi?? mi, ??e potw??r kt??rego stworzy??e?? zaczÄ??? w zesz??ym miesiÄ?cu uczyÄ? siÄ? graÄ? na skrzypcach. Jak mu to idzie?

- Ca??kiem nie??le. Wczoraj mog??em wreszcie wyjÄ?Ä? sobie watÄ? z uszu!

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej witryny, wyrażasz zgodę na nasze Warunki użytkowania.