szymon 96 Napisano 17 Maj 2008 Idzie peda?? ulicÄ?, patrzy a tu jaki?? pijak le??y pod p??otem. Skorzystam z okazji pomy??la?? peda?? i zgwa??ci?? go. G??upio mu siÄ? zrobi??o wiÄ?c w??o??y?? pijakowi 20 z?? do kieszeni i poszed??. Pijak siÄ? budzi, patrzy a tu kasa. Idzie do monopolowego a kasjerka: - Winko? - Nieee, dzisiaj p???? litra bo mam kasÄ?. Wypi?? w??dkÄ? i znowu zasnÄ??? na ulicy. Na drugi dzie?? sytuacja siÄ? powtarza, na trzeci r??wnie??. Czwartego dnia pijak przychodzi do sklepu a kasjerka: - P???? literka? - Nieee, lepiej ju?? to wino bo po w??dce to mnie [beeep] boli. --------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- - Tato! Tato! - wo??ajÄ? dzieci - Mo??emy sprzedaÄ? trochÄ? twoich butelek po w??dce i piwie i kupiÄ? chleb? - Jasne... Ech... - rozrzewni?? siÄ? ojciec. - Co wy by??cie, dzieci, jad??y gdyby nie ja... --------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mrpeppermint 4 Napisano 19 Czerwiec 2008 Pijany go??ciu wisi na porÄ?czy i ko??ysze siÄ? nad siedzÄ?ca na krzese??ku kobieta i m??wi: - Paniiii, ile pani ma lat? - ProszÄ? pana, pan jest bardzo pijany a poza tym to niekulturalnie pytaÄ? kobietÄ? o wiek. Kobieta ma tyle lat, na ile wyglÄ?da! - Paniiiiiii, przecie?? ludzie tyle nie ??yjÄ?! ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------ Idzie pijany J??zek cmentarzem. I ujrza?? ??????tÄ? zjawÄ?. - Jestem ??????tÄ? zjawÄ? umar??em na ??????taczkÄ?. Nagle J??zek ujrza?? czerwonÄ? zjawÄ?. - Jestem czerwonÄ? zjawÄ? umar??em na czerwonkÄ?. Gdy J??zek ujrza?? niebieskÄ? zjawÄ? powiedzia??: - Tak, wiem, jeste?? niebieskÄ? zjawÄ? umar??e?? na... - Nie, nie dokumenciki proszÄ?! ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------ Po ostro zakrapianej imprezie, wczesnym rankiem dzwoni telefon. Obudzony facet odbiera i s??yszy pytanie: - Klinika? - Pomy??ka, prywatne mieszkanie. Za kr??tkÄ? chwiluniÄ? ponownie telefon: - Klinika? - Nie do cholery! Prywatne mieszkanie! - Ziutek, no co ty kumpla nie poznajesz, tu Mietek. Pytam czy strzelimy sobie z rana klinika. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Motylek 5059 Napisano 18 Luty 2009 Jak pijemy: - Anorektyk - nie zagryza. - Egzorcysta - pije duszkiem. - Grabarz - pije na um??r. - Higienistka - pije tylko czystÄ?. - Ichtiolog - pije pod ??ledzika. - Kamerzysta - pije, a?? mu siÄ? film urwie. - KsiÄ?dz - pije na amen. - Laborant - pije, a?? zobaczy bia??e myszki. - Lekarz - pije na zdrowie. - Matematyk - pije na potÄ?gÄ?. - Ornitolog - pije na sÄ?pa. - Pediatra - po maluchu. - Perfekcjonista - raz, a dobrze. - Pilot - nawala siÄ? jak messerschmit. - Syndyk - pije do upad??ego. - Tenisista - pije setami. - Wampir - daje w szyjÄ?. - WÄ?dkarz - zalewa robaka. - Cz??onkinie Ko??a Gospody?? Wiejskich - pijÄ?, ta??czÄ? i haftujÄ?. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Manga 90 Napisano 21 Luty 2009 Facet kupi?? sobie fajny du??y telewizor, przyni??s?? do domu, ??ona patrzy, a na pudle sporo jakich?? znaczk??w informacyjnych. - Kochanie co oznacza ten kieliszek na opakowaniu? - pyta ??ona. - To znaczy, ??e zakup trzeba opiÄ?. -------------------------- Niedzielny, karnawa??owy poranek. J??zek otwiera Outlooka i czyta pierwszÄ? wiadomo??Ä?: Jjjjjjjjjj????????????zzzziiiuuuuu,,,,, bbbbÄ?Ä?Ä?dddd?????????? cccczzzz??????ooowwwwiiiieeekiiieeemmmm........ PppoooddddrrrzzzuuuuÄ?Ä?Ä?Ä? ppppiiiiiwwwwoooo!!!!!!!! RRRRRooooommmmmeeeekkkk...... --------------------------- W sklepie: - Jest w??dka? - A jest osiemna??cie uko??czone? - A jest koncesja? - Oj masz, za??artowaÄ? nie mo??na... --------------------------- - Czy jest jaka?? miara szczÄ???cia? - Tak, promile. --------------------------- - CzÄ?sto pijesz? - Od czasu do czasu... - To znaczy? - Od czasu jak knajpÄ? otworzÄ?, do czasu jak jÄ? zamknÄ? ----------------------------- Druga w nocy. Wchodzi pijany facet do domu, ledwo siÄ? trzyma na nogach. Patrzy przed siebie i widzi ??onÄ?: - Heniek, ile razy Ci m??wi??am, ??e mo??esz wypiÄ? g??ra 2 piwa i o 22 masz byÄ? w domu?! Na co pijany mÄ???: - No maszszsz, znooowuuu miiii sieeeÄ? poooomyyyyli??oooo. ----------------------------- Pijany facet po piÄ?tym piwie wychodzi do toalety. Jakie?? 2 minuty po tym knajpÄ? wstrzÄ?sa mro??Ä?cy krew w ??y??ach krzyk dobywajÄ?cy siÄ? z kibelka. Za jakie?? pieÄ? minut znowu. W ko??cu barman nie wytrzyma?? i idzie sprawdziÄ?, patrzy, siedzi tam ten facet, wiÄ?c pyta go: - Czemu siÄ? pan tak drze? A facet: - Panie, usiad??em na kibelku, zrobi??em, co trzeba, spuszczam wodÄ?... i jak mnie co?? nie ??ci??nie za jaja! Za chwilÄ? znowu - ciagnÄ? tÄ? wajchÄ? - i jak mnie nie ??ci??nie! - Bo to nie kibel, idioto, tylko wiadro od mopa... ----------------------------- - Tato! Tato! - wo??ajÄ? dzieci. - Mo??emy sprzedaÄ? trochÄ? twoich butelek po w??dce i piwie i kupiÄ? chleb? - Jasne... Ech... - rozrzewni?? siÄ? ojciec. - Co wy by??cie, dzieci, jad??y gdyby nie ja... ------------------------------- Kobieta, kt??rej mÄ??? czÄ?sto przychodzi?? do domu pijany, postanowi??a oduczyÄ? go tego nawyku. W noc Halloween przebra??a siÄ? za diab??a i schowa??a siÄ? za drzewem, by zatrzymaÄ? go w drodze do domu. Kiedy nadszed??, wyskoczy??a zza drzewa i stanÄ???a przed nim z czerwonymi rogami na g??owie, d??ugimi pazurami i wid??ami w rÄ?ku. - Kim jeste??? - zapyta?? mÄ???. - Diab??em! - odpowiedzia??a. - W takim razie, o??eni??em siÄ? z twojÄ? siostrÄ?. -------------------------------- Menel w sklepie: - Jest piwo? Pani: - Nie ma. Menel: - A co jest? Pani: - Kola, woda... Menel: - Nie! Co jest ??e piwa nie ma?! -------------------------------- Trzech ??uli uzbiera??o trochÄ? grosza na butlÄ? samogonu. Kupili. RÄ?ce im siÄ? trzÄ?sÄ? z podniecenia. - Nie niosÄ?, kufa, rozbijÄ?... - m??w pierwszy, Patryk. - Mnie tak rÄ?ce latajÄ?, ??e upuszczÄ? - dodaje drugi, Mateusz. Trzeci, Norbert wziÄ??? flaszkÄ? i... wypad??a mu, rozbijajÄ?c siÄ? totalnie. Pierwszy zaczÄ??? rwaÄ? w??osy; drugi napierdziela ??bem w mur. A winowajca wsadzi?? rÄ?ce w kieszenie i stoi. Po godzinie siÄ? uspokoili. - Kurde, Norbert, ale ty masz nerwy - m??wi Patryk do ??ula-rozbijaki. - My rwiem w??osy z g????w, walimy ??bem o ??cianÄ? a ty taki spokojny... A Norbert wyciÄ?ga rÄ?ce z kieszeni, a w ka??dej d??oni urwane jÄ?dro. - Echhh... ka??dy prze??ywa po swojemu.... -------------------------------- MÄ??? wraca do domu lekko niewyra??ny: - Pi??e??? - No co?? ty, ani kropelki. - Przecie?? widzÄ?, ??e ledwie stoisz na nogach. Przyznaj siÄ?. Pi??e??? - Nie pi??em. - Powiedz Gibraltar. - Pi??em. -------------------------------- Pewnego dnia wr??ci?? p????no w nocy do domu bardzo zalany go??Ä?. Zjad?? czerstwy jak diabli tort stojÄ?cy na stole i po??o??y?? siÄ? do ??????ka. Rano szarpie go za rÄ?kÄ? trzyletni synek: â?? Tato, tato! Nie widzia??e?? gdzie?? mojego bÄ?benka?! -------------------------------- Do baru wchodzi facet i siada na sto??ku. Barman patrzy na niego i pyta: - Co bÄ?dzie? - PoproszÄ? siedem kieliszk??w whisky, podw??jnej. Barman podaje mu trunki i patrzy, a facet wychyla jeden kieliszek, drugi, trzeci... wszystkie znikajÄ? r??wnie szybko, jak siÄ? pojawi??y. Barman gapi siÄ? niedowierzajÄ?c i pyta go, dlaczego tak szybko wypi?? w??dkÄ?. - Te?? by?? wypi?? tak szybko, gdyby?? mia?? to, co ja. - A co masz, stary? - Jednego dolara. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach