Dowcipy o kelnerach

[szymon 96]

Facet w restauracji zam??wi?? obiad i jad??. Przy pierwszym daniu okropnie chlipa??, a przy drugim strasznie beka??. Gdy przysz??o zap??aciÄ? rachunek, kelner m??wi:

- "1 z??oty za pierwsze danie + 50 groszy za chlipanie, 2 z??ote za drugie danie + 50 groszy za bekanie. Razem 4 z??ote."

Facet daje 5 z??otych i m??wi:

- "Reszty nie trzeba. Za z??ot??wkÄ? jeszcze sobie popierdzÄ?..."

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Wpada go??Ä? do baru.

- "Kelner, podaj pan piwo zanim siÄ? zacznie."

Kelner poda?? piwo, a go??Ä? po chwili znowu:

- "Kelner, podaj pan piwo zanim siÄ? zacznie."

Sytuacja taka powtarza siÄ? kilka razy i gdy ju?? nie??le podpity go??Ä? znowu wola:

- "Kelner! Jeszcze jedno zanim siÄ? zacznie!"

Kelner nie wytrzymuje i pyta:

- "Panie, a kto za to zap??aci?"

- "Oho, zaczyna siÄ?... "

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Go??Ä? do kelnera:

- "PoproszÄ? befsztyk."

- "Nie ma."

- "PoproszÄ? kotlet schabowy."

- "Nie ma."

- "To mo??e jajecznicÄ?."

- "Nie ma."

- "W takim razie poproszÄ? m??j p??aszcz!"

Kelner spoglÄ?da na wieszak i m??wi:

- "Przykro mi, ale te?? ju?? nie ma."

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------